Buddypress, czyli społeczność na WordPressie

[ SEOWind.io - pisz treści które rankują się w TOPach ]

BuddyPress to wtyczka, która pozwala z bloga, jakim jest WordPress, stworzyć portal społecznościowy. Jest to oczywiście darmowy dodatek do najpopularniejszego systemu blogowego.

BuddyPress ma oczywiście więcej zastosowań, oprócz portalu społecznościowego można z niego zrobić wewnętrzną sieć intranet lub coś, co posłuży do delegacji zadań. Takie rozwiązania bazują na WordPressie, Buddypressie i oczywiście motywie, który staje się również bardzo ważny.

Od razu na wstępie wspomnę, iż na temat kodowania motywów pod BuddyPress napisano książkę BuddyPress Theme Development, która zawiera 130 stron! Także w tym wpisie pozwolę sobie ominąć ten temat, odsyłając was do fachowej literatury i dokumentacji. Nie mniej każdy, kto umie napisać motyw pod WordPress i przekartkuje dokumentację, nie powinien mieć większych problemów z kodowaniem motywu pod BuddPress lub podczas edycji istniejącego.

Nasz motyw

Na potrzeby wpisu skorzystam z darmowego motywu Emmet Lite. Po uruchomieniu motywu możemy zabrać się za instalację Buddypressa.

Instalacja

BuddyPress instalujemy jak standardową wtyczkę. Kiedy klikniemy “Włącz wtyczkę” może okazać się, że cały WordPress odmówi nam posłuszeństwa, wtedy wystarczy zazwyczaj zwiększyć ilość dostępnej dla WordPressa pamięci.

Od razu po instalacji obok naszego paska administratora ujrzymy liczbę zero, jest to ilość powiadomień, którą mamy.

Od razu też mamy możliwość rozwinięcia informacji o nas. Widzimy, że doszły tam nowe elementy, takie jak aktywność, profil, powiadomienia i ustawienia.

Jeżeli klikniemy “Aktywność”, zostaniemy przeniesieni do podstrony z naszym profilem. Taką stronę profilową otrzymuje każdy użytkownik po instalacji BuddyPressa. Warto zauważyć, że wszystkie opcje z powyższego menu odsyłają nas na frontend, a nie do panelu administracyjnego WordPressa.

Ponieważ społeczność musi żyć, skorzystam z Demo Data Creator. Inaczej prezentowanie BuddyPressa mija się z celem. Uczulam na stosowanie tej wtyczki, opcja kasowania danych zawarta w niej, usuwa wszystko, nie tylko to, co ona stworzyła.

Co dostajemy z BuddyPress?

Możliwość sprawdzania, kto jest zalogowany, kiedy był ostatnio aktywny i sortowania tych danych.

System aktywności, czyli dodajemy informację o tym, co robimy, o naszym samopoczuciu, o tym, co planujemy, działa to w dużym uproszczeniu jak Facebook’owa ściana. Domyślnie nic tego nie filtruje, nie ma systemu ocen, jak i komentarze zagnieżdżają się zgodnie z ustawieniami WordPressa. Jest to niejako serce całego systemu, a na pewno strony.
Oprócz tego reszta opcji to niejako konieczność: możliwość konfigurowania wiadomości e-mail, ustawienia prywatności itp. Bardziej od tego, co mamy do dyspozycji w panelu admina, rzuci się nam w oczy fakt, że rejestracja i logowanie nie są wyciągnięte na front-end. Innymi słowy, jeżeli motyw nie został zbudowany pod Buddypress, musimy to nadrobić, używając np. wtyczki Front-End Only Users, czy wielu innych o podobnym działaniu.

Proponuje tę wtyczkę, ponieważ pozwala ona po zalogowaniu od razu wysłać użytkownika w dowolną lokalizację (“[login redirect_page=”www.naszadres.pl”]”), warto stosować funkcjonalność przyjazną użytkownikowi. Ciekawym wyjściem mogłaby być wtyczka na zasadzie “social login”, która pozwala użytkownikom zalogować się, używając np. konta Google.

Warto zainstalować BuddyPress Activity Privacy, BuddyForms Members, W3 Total Cache, który powinien się sprawdzić lepiej niż Comet Cache.

Dodawanie zdjęcia do BuddyPress

Inną ciekawą i darmową wtyczką jest BuddyPress Activity Plus, dzięki niej użytkownicy mogą na kanał nowości dodawać linki, filmy i zdjęcia.

Widoczność wpisów BuddyPress

Obecnie nieodzowną rzeczą wydaje się wtyczka BuddyPress Activity Privacy, pozwalająca ustawić prywatność dla udostępnianej treści. Podczas dodawania nowości wystarczy zaznaczyć, dla kogo ma być ona dostępna.

Na zakończenie wspomnę o wtyczce BuddyPress Security Check, która dodaje kod do przepisania, może on się niekiedy bardzo przydać. Pamiętaj, że przy otwartej rejestracji na platformie WordPress, taki kod to podstawa.

Gdzie szukać rozszerzeń?

Duża część rozszerzeń jest płatna, chyba największą ich bazą obok standardowego repozytorium WordPressa ze wtyczkami i sklepem Codecanyon, jest również buddyboss.com, znajdziemy tam wtyczki pozwalające prowadzić użytkownikom bloga, wysyłać prywatne wiadomości, czy rejestrować się od razu jako konkretny typ użytkownika. Niestety posiadają one jedną wadę, są zdecydowanie drogie, uwzględniając nasz rynek, niekiedy ceny zaczynają się od 79$.

Podsumowując

Jak się okazuje największym wyzwaniem nie jest instalacja WordPressa, a potem dodanie wtyczki BuddyPress, a właściwe oszlifowanie strony i oddanie w ręce użytkowników w pełni wartościowego narzędzia do wymiany informacji.
W zależności od tego, czy będziemy chcieli zbudować portal fanów komiksów, miejsce rozmów dla matek, intranet swojej firmy, czy może portal społecznościowy zastosowujemy przeróżne rozwiązania.
Warto wziąć pod uwagę, że nie ważne, czy tworzymy wewnętrzną, czy zewnętrzną sieć, warto dać użytkownikowi możliwości i podać je w sposób, do którego jest przyzwyczajony.

• Artykuły

O Karol Trybulski

Przygodę z tworzeniem stron zaczynał kiedy modny był HTML 3. Teraz tworzy nie tylko strony, ale i skutecznie je pozycjonuje. Od końca 2014 kieruje własną marką InBulb

• WordPress i zewnętrzne usługi – krótki przegląd aplikacji, które zepniemy z WordPressem - 4 stycznia 2020
• Pełna pętla WordPress - 4 stycznia 2020
• WordPress i Wcag czy można łatwo spełnić wymagania? - 4 stycznia 2020
• Kanibalizacja słów kluczowych, wstępna diagnoza i naprawa na WordPress - 4 stycznia 2020
• 7 prostych rozwiązań dla WordPress - 4 stycznia 2020
• Google Tag Manager i WordPress – błyskawiczny przepis - 4 stycznia 2020
• Jak uruchomić Instant Articles i Google AMP na WordPress ? - 4 stycznia 2020
• Rejestracja użytkowników na stronie WordPress, kompleksowe rozwiązanie palącego problemu - 4 stycznia 2020
• PIWIK i WordPress, dlaczego warto spojrzeć na te statystyki - 4 stycznia 2020
• Buddypress, czyli społeczność na WordPressie - 4 stycznia 2020